o stronie
Niechaj będzie pochwalony Przenajświętszy Sakrament!
Ta strona internetowa powstała z powodu narastającej fali profanacji wobec Pana naszego Jezusa Chrystusa Obecnego w Przenajświętszej Eucharystii. Nie jest „profesjonalna”, prowadzimy ją z potrzeby i pragnienia serc. Jesteśmy zwykłymi, świeckimi ludźmi, którzy bardzo przeżywają to, co się dzieje w kulcie Eucharystii. Stąd piszemy językiem prostym, może nieraz zbyt emocjonalnym – po prostu tak, jak potrafimy.
Zaczęło się pół roku temu od odkrycia prawdy o klękaniu do Komunii św. Zawsze myśleliśmy (jak chyba wszyscy), że postawa stojąca – procesja do Komunii św. jest absolutnie aprobowana przez Kościół a nawet zalecana. Odkrycie właściwych dokumentów Magisterium Kościoła wywołało w nas szok. Nie tylko nie ma aprobaty i zachęty, a wręcz przeciwnie – postępując w ten sposób (postawa stojąca przy Komunii św.) sprzeciwialiśmy się (chociaż nieświadomie) Kościołowi (jest niedawne rozporządzenie Episkopatu uznające status quo procesji komunijnej równorzędnie do klękania, ale właśnie – status quo! – więcej w artykułach na ten temat). Jesteśmy trochę jak Szaweł – zawstydzony i próbujący naprawić zło wyrządzone. Tak się zaczęło. Kolejne grzebanie się w dokumentach Kościoła najwyższej rangi, bo osłanianych dogmatem o nieomylności papieskiej, przekonało nas o podobnym mechanizmie w innych kwestiach dotyczących kultu św. Eucharystii. Odkrycia były czynione już w trakcie pisania tej strony – stąd bardzo emocjonalny i trochę bałaganiarski język tych artykułów.
Okazuje się, że na kulcie św. Eucharystii nie ma ani jednego miejsca zdrowego – jak na Ciele ukrzyżowanego Chrystusa. Teraz rozszarpano Jego Ciało Eucharystyczne. Wiele spraw pozostało do opisania i naświetlenia – jest to bardzo trudne, bo wielu odbiera to jako krytykę siebie. Nie! – krytykujemy nadużycia, a nie ludzi (w każdym razie nie ma takiej intencji – to jest trudne). Właściwie prawie nie ma winnych (nawet zakładając, że chcielibyśmy krytykować), bo prawie wszyscy członkowie Kościoła myślą, że postępują zgodnie z Nauką Kościoła. To jest właśnie największe oszustwo – zręcznie ukryte wilki w owczej skórze tak sprytnie manipulowali liturgią, że udowodnili jakoby nadużycia były zamiarem najwyższej władzy Kościoła – Papieża. Wszystko na odwrót! „I tak rozniosła się ta pogłoska między Żydami i trwa aż do dnia dzisiejszego.” (Mt 28,15) Ten cytat z Ewangelii dobrze to oddaje – wtedy oszustwo żołnierzy rzymskich, teraz ktoś inny (kto? – może lepiej nie wiedzieć) dokonał oszustwa i to może na większą skalę. Właśnie nasz blog powstał, żeby owe oszustwa dementować. Nie chcemy uderzać w ludzi – kogokolwiek – uwierzcie w to. Chyba wszyscy jesteśmy ofiarami oszustów. Wystarczy cierpienia. Wróćmy do pisania.
Bardzo potrzebujemy Waszej – czytelników – pomocy. Prosimy o uwagi krytyczne, ale konkretne. Takie już były, co pozwoliło nanieść sporo poprawek. Nie łudźcie się – tę stronę piszą gorliwi, aczkolwiek nieuczeni ludzie (w dodatku odkrycia wielkich oszustw bardzo emocjonują – a emocje mogą wykrzywiać sens wypowiedzi) – mogą być błędy. Tylko Papież jest nieomylny, nawet Kardynał może się mylić, ba – wielki święty, uczony też (Tomasz z Akwinu walnął gafę apropos Niepokalanego Poczęcia Matki Bożej – wybaczalną, bo wtedy nie było jeszcze dogmatu – ale jednak gafę), a co dopiero kilku świeckich zapaleńców – amatorów?! Na bieżąco błędy czy nieścisłości są poprawiane nawet w bardzo starych artykułach, dlatego warto zajrzeć od czasu do czasu do staroci… Są też dokładane nowe odkrycia, myśli.
Chodzi nam naprawdę tylko i wyłącznie o otoczenie należną czcią i szacunkiem, zgodnie z Nauką Kościoła Katolickiego, Jego największy Skarb – Ciało i Krew Pana naszego Jezusa Chrystusa. Nieświadomi byliśmy (są niestety tacy, co są świadomi – dobrze, że ich nie znamy) dokonywanych przez nas aktów anty-szacunku wobec Najświętszego Sakramentu, ale mimo tej nieświadomości warto wynagrodzić te zniewagi szczególnie przez Adoracje Ekspiacyjne. To drugi, może nawet ważniejszy cel tego bloga – rozpropagować tą formę modlitwy w całej Polsce (jak się da to i na świecie).
Więc pomóżcie. Znacie już nasze intencje – piszcie na maila:
obrona.eucharystii@gmail.com
Wszystkich prosimy o modlitwę w intencji tego dzieła – szczególnie o Adoracje Eucharystyczne i Różańce.
Z drugiej strony będziemy starali się pomóc tym, którzy mają jakiekolwiek wątpliwości.
Dodaj komentarz
Comments 0